– To jest sytuacja, w której okazuje się, że duża część obozu rządowego staje po stronie agentury rosyjskiej, chce propagować i rehabilitować wpływy specnazu i GRU w Polsce. To jest dla polskiej polityki zagranicznej bardzo zły sygnał – mówił dziennikarzom były likwidator WSI po głosowaniu w sejmie.
– Ale jestem gotowy na obrady komisji, materiał dowodowy jest bardzo duży, dobrze by opinia publiczna mogła poznać te informacje – powiedział Macierewicz. – W ciągu ubiegłych siedmiu lat propaganda komunistyczna kryła to, co wiemy o WSI i dobrze będzie to odnowić raz jeszcze, zwłaszcza w perspektywie tego, co się stało na Ukrainie – dodał.